Ostatnie spotkanie reprezentacji Anglii przeciwko Kazachstanowi było 106-tym meczem w karierze reprezentacyjnej Beckhama, który tym samym zrównał się z dokonaniami Bobby'ego Carltona. Pomocnik wszedł na boisko dopiero w drugiej połowie, zmieniając Theo Walcotta. - Jestem zadowolony, że w ogóle pojawiłem się na boisku. Po to właśnie są potrzebni rezerwowi, żeby w odpowiednim momencie wchodzili na boisko i wypracowywali gole. Beckham miał spory udział przy czwartym golu dla Anglików, który padł po jego dośrodkowaniu z rzutu wolnego. - Nie liczą się indywidualne dokonania, tylko fakt, że mamy dziewięć punktów po trzech meczach - podkreślał.