W decydującym meczu mundialu sędzia Howard Webb pokazał aż czternaście żółtych i jedną czerwoną kartkę (Holender John Heitinga). "Finałowe spotkanie powinno być największym wydarzeniem turnieju, tymczasem - niestety - okazało się raczej antyreklamą. Brakowało płynności gry. Zamiast tego widzieliśmy mnóstwo przerw, protestujących zawodników i sędziego, który nie miał pełnego przeglądu wydarzeń na boisku" - napisał Beckenbauer w komentarzu na łamach wtorkowego dziennika "Bild". Mistrz świata jako piłkarz (1974) i trener (1990) pochwalił natomiast reprezentację swojego kraju, która zajęła trzecie miejsce. "Jestem pod wrażeniem gry reprezentacji Niemiec. W przeciwieństwie do wielu innych drużyn pokazała ofensywny, atrakcyjny futbol" - podkreślił "Cesarz".