- Giro d'Italia to ofiara jaką zamierzam poświęcić, by wygrać Tour de France - powiedział 27-letni kolarz. Ostatnim zawodnikiem, który wygrał Tour de France przed erą Lance'a Armstronga, był Włoch Marco Pantani, a miało to miejsce w 1998 roku. W tym samym roku Pantani wygrał również Giro d'Italia. - Nie mam zamiaru zupełnie rezygnować ze startów w Giro d'Italia. Rozważam wzięcie udziału w obu wielkich wyścigach w jednym sezonie, ale na pewno nie nastąpi to w przyszłym roku - stwierdził Basso, który w 2005 roku ukończył "Wielką Pętlę" tuż za Armstrongiem. Zdaniem Basso najgroźniejszymi rywalami w walce o triumf w TdF będą: Jan Ullrich, Aleksandr Winokurow, Andreas Kloden, Alejandro Valverde i Damiano Cunego. - Zdecydowanie wolę wspinaczkę w górach, ale wiem, że mogę poprawić jazdę indywidualną na czas i postaram się to zrobić - zakończył Basso.