"Jestem szczęśliwy, że znów będę mógł się ścigać i udowodnić, że pierwsza część mojej kariery była uczciwa. Jestem przekonany, że są ludzie, którzy wierzą we mnie" - powiedział Ivan Basso, który podpisał dwuletni kontrakt z ekipą Liquigas. Włoch był zamieszany w hiszpańską aferę dopingową zwaną "Operacja Puerto". Podczas licznych przeszukań policja znalazła torebki z krwią Ivana Basso, która miała służyć do autotransfuzji, co w kolarstwie jest zabronione. Kolarz został zdyskwalifikowany na dwa lata. Pierwszym wyścigiem jaki planuje ekipa Liquigas dla Włocha jest jednodniowy puchar Japonii w Tokio, który odbędzie się dwa dni po upływie kary. W przyszłym roku Basso chce wziąć udział w wyścigach Tour of San Louis w Argentynie i Tour of California. Głównym celem będzie majowe Giro d'Italia. "Giro jest moim najważniejszym celem. Inne wyścigi posłużą mi do dobrego przygotowania się oraz zgrania z nową drużyną. Jeśli Armstrong także wystartuje w Giro to uważam go za faworyta wyścigu" - dodał włoski kolarz. Siedmiokrotny zwycięzca Tour de France Lance Armstrong zapowiedział, że chciałby wystartować w wyścigu dookoła Włoch, w którym nigdy nie brał udziału.