Historia tego zapalonego triathlonisty pokazuje, że ograniczenia jeśli istnieją, to tylko w naszych głowach. Bartosz Matusiewicz już od jakiegoś czasu wytrwale trenował po to, aby spełnić swoje sportowe marzenie i jako pierwszy polski triathlonista z zespołem Downa przekroczyć linię mety na dystansie olimpijskim. Matusiewicz w niedzielę udowodnił, że wielką pasją można pokonać przeciwności losu i zameldował się na mecie przy gorącym dopingu publiczności. Sportowiec w ramach zawodów City Handlowy 5150 Warsaw miał do pokonania 1,5 km wpław, 40 km do przejechania na rowerze, a na koniec 10 km biegu. Wszystko to zajęło mu nieco ponad 4 godziny i 12 minut. Czytaj też: Sukces Polki na mistrzostwach świata! Dwa złota jednego dnia Triathlonista na swoim koncie ma liczne sukcesy sportowe. Już wcześniej meldował się na podiach w zawodach pływackich i narciarskich. Jest także pierwszym Polakiem z zespołem Downa, który w ogóle ukończył zawody triathlonowe. Debiut na dystansie sprinterskim zanotował w zeszłym roku. Z pewnością to jeszcze nie koniec wyczynów młodego sportowca!