We wtorek Holender polskiego pochodzenia wracał prywatnym samochodem ze Śląska, gdzie był na drobnym zabiegu. W Zawierciu, jadący z przeciwka pick up wpadł w poślizg i bokiem uderzył w auto Konitza. Do szpitala z obrażeniami głowy trafił jadący z nim trener odnowy biologicznej w Vive Tomasz Mgłosiek, a dziewczyna zawodnika, Holenderka Cristin Vendeloo doznała ogólnych potłuczeń. Konitz ma złamany nadgarstek prawej ręki, czyli tej, którą rzuca. Na razie ma założony gips i nie wiadomo jak długo potrwa przerwa w treningach. lech