Baros zapowiada, że po zakończeniu portugalskiego turnieju będzie walczył o miejsce w podstawowym składzie "The Reds". Czech wiąże duże nadzieje z nowym trenerem Liverpoolu Rafaelem Benitezem. "Houllier nie widział dla mnie miejsca w podstawowej "jedenastce". Nie była to dla mnie komfortowa sytuacja. Doszedłem nawet do wniosku, że najlepszym dla mnie wyjściem będzie zmiana klubu" - powiedział Baros. "Przyszedł nowy trener i sytuacja się zmieniła. Benitez postawi na tych zawodników, którzy udowodnią swoją przydatność dla drużyny" - mówił piłkarz.. "W Liverpoolu straciłem motywację, ale kiedy przyjechałem na zgrupowanie reprezentacji Czech uwierzyłem w siebie" - stwierdził Baros. "Postaram się utrzymać formę w zbliżającym się sezonie Premiership" - dodał.