Napastnik FC Liverpool z pięcioma trafieniami jest nowym liderem klasyfikacji strzelców Euro 2004. - Jeśli ktoś powiedziałby mi przed turniejem, że zdobędę pięć goli, nie uwierzyłbym. Marzenie się spełniło i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy - powiedział Baros. - Najważniejszym momentem w tym meczu był pierwszy gol. Jesteśmy w półfinale, co nas ogromnie cieszy. Przed meczem wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, bowiem widzieliśmy, jak dobrze Dania grała w meczach grupowych, zwłaszcza ze Szwecją. Teraz zagramy z Grekami, którzy wyeliminowali Francję i także grają bardzo dobrze, zwłaszcza w obronie. To na pewno będzie zupełnie inny mecz i nie sądzę, abyśmy byli faworytami - dodał napastnik.