Hiszpańskie media opisują nastolatka jako silnego, młodego snajpera. Barcelona wypatrzyła go w małym madryckim klubie - Rayo Majadahonda. Tam wyróżniał się na tyle, że działacze z Camp Nou osobiście pofatygowali się, aby go obejrzeć. Munirem zainteresowane były także inne kluby. Mówi się m.in. o Realu Madryt i Manchesterze City. W ostatniej chwili do walki o napastnika włączyła się także Osasuna Pampeluna, lecz chłopiec był już zdecydowany na przenosiny do Katalonii. W drużynie Barcy nie trafi od razu pod skrzydła Pepa Guardioli. Przez pierwszy rok ogrywać się będzie w drużynie rezerw, którą trenuje były lewy obrońca "Blaugrany", Sergi Barjuan. Tymczasem piłkarze mistrza Hiszpanii zakończyli już letnie wakacje. Zawodnicy Barcelony przechodzą obecnie rutynowe badania medyczne, które tradycyjnie poprzedzają rozpoczęcie treningów przed nowym sezonem.