Ostatnie plotki z Półwyspu Iberyjskiego mówią, że Ribery jest skłonny odejść z Bayernu, ale tylko do Realu Madryt, który tego lata może skompletować nową galaktyczną jedenastkę. Barcelona z kolei nie zamierza przesadzać z wydawaniem pieniędzy w letnim okienku transferowym. Według "El Mundo Deportivo" trener katalońskiej drużyny, Pep Guardiola poinstruował władze klubu, że Ribery wart jest dla niego maksymalnie 40 milionów euro. Jeśli Bayern zażąda nawet centa więcej, giganci z Camp Nou zaprzestaną pościgu za skrzydłowym "Tricolores".