Puyol i Marquez powinni odnowić umowy do połowy grudnia, inaczej będą mogli rozmawiać z potencjalnymi pracodawcami. Jednak piłkarze wcale się nie spieszą, by złożyć ponownie podpisy na nowych kontraktach "Blaugrany". Chociaż Puyolowi, kapitanowi zespołu, zaproponowano dwuletnią umowę, to jednak nie jest on pewien, jaka będzie teraz jego rola w zespole. Poza tym angielskie media podają, że Hiszpanem zainteresowane są Arsenal i Manchester City. Tymczasem Marquez może przedłużyć kontrakt o rok, z opcją przedłużenia o kolejny. Sam zainteresowany niejednokrotnie podkreślał, że jest bardzo związany z "Dumą Katalonii" i właśnie na Camp Nou chciałby zakończyć karierę. - "Barca" jest dla mnie czymś więcej niż tylko klubem - deklarował. Jeżeli obrońcy nie podpiszą nowych kontraktów, Barcelona musi szybko zacząć szukać ich zmienników.