Irlandczyk ma ważny kontrakt z Man Utd, ale kończy się on już w czerwcu 2011. Obecnie zastanawia się nad podpisaniem nowej umowy z klubem, co oczywiście oznaczać będzie znaczną podwyżkę zarobków. Evans oczekuje oferty w granicach 80 tysięcy funtów tygodniowo, podczas gdy władze "Czerwonych Diabłów" bardziej skłaniają się ku tygodniówce wynoszącej 50 tysięcy funtów. Tutaj swoją szansę na przechwycenie Evansa widzą Real i Barcelona, które na "dzień dobry" gotowe są zapłacić mu nawet 90 tysięcy funtów za każdy tydzień gry w Hiszpanii. Do gry w Barcelonie namawia Irlandczyka były kolega z MU, Gerard Pique, z kolei do transferu na Santiago Bernabeu zachęca Cristiano Ronaldo. W Manchesterze Evans jest obecnie tylko rezerwowym stoperem. Niepodważalną pozycję na środku obrony mają bowiem Rio Ferdinand i Nemanja Vidić. Sir Alex Ferguson wiąże jednak nadzieje z młodym reprezentantem Irlandii i zrobi wszystko, aby zatrzymać go w klubie na dłużej.