Wygraj bilet na finał Ligi Mistrzów! Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji LIVE z meczu Barcelona - FC Kopenhaga! Wszystkie mecze Ligi Mistrzów LIVE! FC Kopenhaga do meczu z Barceloną przystępowała w roli lidera grupy D, ale od początku spotkania rolę lidera na boisku przejęli gospodarze. Piłkarze Pepa Guardioli mierząc się po raz kolejny z ekipą nastawioną na murowanie bramki przyjęli swoją tradycyjną taktykę. Spokojnie grali piłką, wymieniali niezliczoną ilość podań, aby w pewnym momencie przyspieszyć i zaskoczyć przeciwnika. Właśnie po takim przyspieszeniu padł pierwszy gol tego meczu. W 20 minucie Iniesta wypatrzył nadbiegającego z głębi pola Messiego, podał mu piłkę, a Argentyńczyk będąc na wprost bramki podbiegł dwa metry i huknął z lewej nogi nic nie robiąc sobie z asysty trzech obrońców. Wcześniej bardzo groźnie pod bramką było po strzale Villi, który uderzając technicznie ponad Wilandem trafił w poprzeczkę. Barca w I połowie zdobyła jeszcze dwie bramki, ale trafień Villi i Messiego nie uznał sędzia tego spotkania. W obu przypadkach powód był ten sam - spalony. Choć przed przerwą duńska drużyna atakowała sporadycznie i nie miała zbyt wielu dogodnych okazji na gola, to w drugich 45 minutach na fanach Barcelony kilkakrotnie cierpła skóra. Najgroźniej było po akcji Senegalczyka N'Doye, który w 68 minucie wpadł w pole karne, huknął z całej siły i trafił w poprzeczkę. Strzał próbował dobijać jeszcze Santin, ale jego "główka" nie znalazła drogi do siatki. Blisko wyrównania było również pod koniec meczu, gdy moment niepewnej gry defensywnej Barcelony chciał wykorzystać Kvist lobując Pinto strzałem z ponad 40 metrów. Golkiper Barcy wykazał się jednak czujnością i wybił strzał na rzut rożny. Groźne akcje Barcelony miały miejsce właściwie w ostatnim kwadransie gry. Najpierw Wiland uchronił swój zespół przed stratą bramki bronią strzał Maxwella z dwóch (!) metrów, a później duńskiego bramkarza po strzale Dani Alvesa uratował słupek. W końcu Barcelona dopięła swego i podwyższyła prowadzenie. W doliczonym czasie gry po zablokowanym strzale z 16. metrów piłkę na lewym skrzydle przejął Abidal. Wrzucił ją w pole karne, a tam niepilnowany Messi wepchnął ją z czterech metrów do siatki. Wbrew wynikowi mecz nie był dla Barcy spacerkiem. Duńska drużyna postawiła Katalończykom naprawdę trudne warunki. Kibice Barcelony po raz kolejny mogą dziękować niebiosom, że geniusz futbolu - Leo Messi gra właśnie dla nich. Jego dwa strzały wystarczyły, aby w środowy wieczór, to gospodarze zgarnęli trzy punkty. FC Barcelona - FC Kopenhaga 2-0 (1-0) 1-0 Messi 20. 2-0 Messi 90+2 Zobacz składy drużyn i raport meczowy ze spotkania Zobacz wyniki i tabelę Grupy D aktualizowaną online! Dziwna noc w Mediolanie: Od 4-0 do 4-3 i Bale-show! Twente Enschede - Werder Brema 1-1 Schalke 04 - Hapoel 3-1 i szybki gol Raula! Manchester United - Bursaspor 1-0, Kuszczak z czystym kontem! Olympique Lyon - Benfica Lizbona 2-0 Panathinaikos - Rubin Kazań 0-0 Glasgow Rangers - Valencia 1-1