24-letni piłkarz, który w Valerendze gra od roku, sprawiał sporo problemów obrońcom Barcelony swoją ruchliwością i niesamowitą szybkością. Zauważył to Josep Guardiola, który po meczu nie ukrywał zachwytu Jamajczykiem, szukając u niego rodzinnych koligacji ze światowej klasy sprinterem. "Luton Shelton był niesamowicie szybki! Pochodzi z Jamajki, więc może jest synem Usaina Bolta" - zażartował trener Barcy. Sparing z Valerengą był pierwszym, jaki Barcelona rozegrała w okresie przygotowawczym do nowego sezonu. Katalończycy grający w okrojonym składzie nie mieli jednak problemów z pokonaniem norweskiej drużyny. Gole dla mistrza Hiszpanii strzelili Victor Sanchez, Maxwell, Benja i Keita. Dla Valerengi trafili Singh z karnego i Zajić. Towarzyskie spotkanie oglądało 35 tysięcy widzów. Valerenga - Barcelona 2-4 (1-2) Valerenga: Hirschfeld- Nouri (Brix, 46'), Muri, Strandberg, Nordvik (Freddy dos Santos, 69')- Haestad (Haidar, 75'), Singh (Dabo, 90'), Fellah (Nielsen, 90')- Berre (Mustapha Abdellaoue, 84'), Mohammed Abdellaoue (Zajic, 63'), Shelton (Leigh, 84'). Barcelona: Pinto- Ilie, Sergi Gómez, Milito, Maxwell- Victor Sanchez, Riverola, Jonathan dos Santos- Jonathan Soriano, Bojan, Tello. Po przerwie: Mino- Dalmau, Armando, Muniesa, Adriano- Keita, Sergi Roberto, Edu Oriol- Benja, Ibrahimovic, Nolito. Zobacz bramki z meczu Valerenga Oslo - FC Barcelona: