Ebi zagrał w tym meczu tylko przez pierwszych 45 minut. Dlaczego? - Mamy przed sobą trudne mecze ligowe z Osasuną i Barceloną oraz pucharowy rewanż z Saragossą. Trener powiedział, że woli mnie oszczędzić - mówi Smolarek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Reprezentant Polski zaciera ręce zwłaszcza przed meczem z utytułowaną Barcą. - Oczywiście chodzi mi trochę po głowie spotkanie z Barceloną. Nigdy nawet nie widziałem stadionu Camp Nou. Zagrać tam to super sprawa - podkreśla. Celem Racingu przed startem rozgrywek było utrzymanie się w Primera Division. Tymczasem drużyna jest jednym z objawień sezonu, zajmując obecnie wysokie, szóste miejsce.