- Od pierwszego dnia nie dano mi odczuć, że jestem nowy. Oby wszystko szło w odpowiednim kierunku. Na temat Górnika mogę wypowiadać się w samych superlatywach - zachwala nowego pracodawcę. Adam Banaś na treningach imponuje spokojem i umiejętnościami, jakimi powinien charakteryzować się prawdziwy stoper. - Jego postawa jest budująca - nie ukrywa asystent trenera Kasperczaka, Antoni Szymanowski. - Zawsze daję z siebie maksymalną ilość wysiłku. Wiem przecież o co będziemy walczyć wiosną. Praca, praca i jeszcze raz praca - mówi z uśmiechem na twarzy piłkarz, który jesienią bronił barw Piasta Gliwice. "Górnicy" mają okazję grania na sztucznej trawie, co bardzo sobie chwali świeżo pozyskany zawodnik. - Fajnie, że mamy gierki wewnętrzne na świetnie przygotowanym boisku. To urozmaica nasze zajęcia. Nie ukrywam, że ćwiczenia z piłkami są wiele ciekawsze od zajęć siłowych. Każdy z nas woli mieć przy nodze piłkę niż ciężarki w dłoniach - twierdzi popularny "Banan". Banaś ma występować na środku obrony razem z Michałem Pazdanem. Praktycznie od samego początku znaleźli wspólny język na boisku, jak i poza nim. Wiele cennych uwag i pochwał otrzymuje również od kapitana, Jerzego Brzęczka. - Od razu polubiłem się z Michałem Pazdanem. Widać, że chłopak jest naprawdę bardzo w porządku. Dobry kontakt mam z graczami, którzy przyszli razem ze mną. Zresztą z wszystkimi zawsze zamienię parę zdań, także staram trzymać się z grupą - dodaje. W najbliższy czwartek zabrzanie wylatują na dwutygodniowy obóz do Tunezji. - Wierzę, że wszystko wypali. Solidne przygotowanie z pewnością zaprocentuje w rundzie wiosennej. Szczególnie ważne będą derby z Ruchem. Będziemy chcieli zgarnąć trzy punkty, ponieważ są nam bardzo potrzebne. Nie zapominajmy, że zagramy przede wszystkim dla kibiców, którzy na takie mecze czekają z ogromnym utęsknieniem - kończy rosły defensor.