- Trzy skoki wcześniej miałem bardzo słabe, poniżej 100 metrów. W kwalifikacji skoczyłem zaledwie 100 metrów, a w konkursie wykorzystałem to co potrafię. Warunki mi bardzo sprzyjały i udało się - mówił po zawodach zawodnik WKS Zakopane. Bachleda nie obawiał się skoku w drugiej serii, był pewien, że zdobędzie punkty i mógł skakać bez obciążeń. - Przed drugą serią byłem bardzo wyluzowany. Wiedziałem już, że punkty są, więc trzeba było tylko powtórzyć dobry skok i wyszło - cieszył się z dobrego występu. Liczymy na to, że Bachleda jak i pozostali skoczkowie, zaprezentują się dobrze w kolejnych konkursach.