Do tej pory była możliwość uzyskania od DFL tymczasowej zgody na prowadzenie zespołu pierwszej Bundesligi, ale warunkiem była wyróżniająca się kariera sportowa. Dzięki temu pracę szkoleniową, oprócz mistrza Europy z 1996 roku Babbela, mogli podjąć rekordzista pod względem meczów w niemieckiej reprezentacji Lothar Matthaeus, mistrz świata z 1990 roku Juergen Klinsmann, czy mistrz Europy z 1996 roku Markus Sammer. "Teraz wyjątków już nie będzie. Każdy, bez względu na to, czy jest zasłużonym dla Niemiec piłkarzem, czy nie, będzie musiał posiadać licencję, która będzie upoważniała go do wykonywania zawodu trenera" - podkreślił szef DFL Holger Hieronymus.