Chorwacki trener zapowiedział, że po eliminacjach do mistrzostw - niezależnie od wszystkiego - odejdzie z reprezentacji swojego kraju. - Cztery lata mi wystarczą - powiedział Bilić, który w tym roku doprowadził Chorwację do ćwierćfinału mistrzostw Europy, po drodze wyrzucając z turnieju między innymi reprezentację Polski. Charyzmatyczny trener wyznał, że właśnie przegrany mecz z Turcją w walce o półfinał Euro 2008 był najgorszym momentem w całej jego trenerskiej karierze. Bilić na ławce trenerskiej chorwackiej kadry zasiadł tuż po mistrzostwach świata w 2006 roku. Opuści ją w listopadzie 2009 roku po ostatnim meczu eliminacji na mundial. - Nadal mamy szanse na awans. Decydujące będzie starcie z Ukrainą w lipcu - stwierdził 40-letni szkoleniowiec. Póki co prowadzona przez niego Chorwacja zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy 6 z pięciopunktową stratą do prowadzącej Anglii.