O porażce Prokomu przesadziła fatalna ostatnia kwarta, przegrana różnicą 11 punktów, i niska skuteczność rzutów za dwa punkty w całym meczu - 36 procent. Było to pierwsze zwycięstwo Estończyków i piąta porażka mistrza Polski. Gdynianom nie pomogła dobra gra Ratko Vardy, który przed kilkoma dniami w Warszawie w zwycięskim spotkaniu przeciw Polonii (63:40) zdobył zaledwie punkt. W Tallinie Serb zanotował double-double - miał 13 pkt i 10 zbiórek. Po słabej pierwszej kwarcie podopieczni trenera Tomasa Pacesasa zagrali lepiej w obronie w kolejnych dwóch częściach i po 30 minutach prowadzili 54:50. Przez ponad pięć minut gracze Asseco nie potrafili zdobyć punkty, a gospodarze trafiali bezbłędnie. Kluczem do odniesienia pierwszej wygranej w lidze VTB były dwa rzuty za trzy punkty w ostatnich 120 sekundach meczu wykonane przez kapitana Raita Keerlesa. Kalev Tallin - Asseco Prokom Gdynia 77:70 Wyniki poszczególnych kwart: 8:19, 24:15, 22:16, 16:27 BC Kalev: Rait Keerles 16, Joosep Toome 16, Reimo Tamm 11, Gregor Arbet 10, Michael Dunigan 9, Gert Dorbek 8, Tanel Sokk 4, Kaido Saks 3. Asseco Prokom: Ratko Varda 13, Filip Widenow 12, Daniel Ewing 11, Michael Wilks 10, Ronnie Burrell 9, Robert Witka 7, Adam Łapeta 4, Piotr Szczotka 2, Courtney Eldridge 2.