Drugie trójmiejskie derby miały jeszcze bardziej zacięty przebieg niż pierwsze spotkanie. O zwycięstwie faworyzowanych gdynian zadecydowała dopiero dogrywka, do której doprowadził Michał Hlebowicki, dobijając niecelny rzut wolny Iwo Kitzingera. W doliczonym czasie gry przewaga mistrzów Polski nie podlegała już dyskusji. Hlebowicki także bardzo dobrze rozpoczął to spotkanie. Grający z konieczności na centrze, przy ponownej absencji kontuzjowanego Sauliusa Kuzminskasa, koszykarz Trefla trafił dwa razy za trzy i goście wygrywali 6:2. W 4 minucie po takim samym rzucie Davida Logana Asseco Prokom wyszło na prowadzenie 12:6 i kiedy wydawało się, że gospodarze pójdą za ciosem, za chwilę, po dwóch trójkach Gintarasa Kadziulisa zrobiło się 16:12 dla sopocian. Przed przerwą gdynianie zdołali jednak opanować sytuację i w 15. minucie wyszli na prowadzenie 33:26. Także początek drugiej połowy należał do mistrzów Polski, którzy w 22. minucie wygrywali już 45:34. Ambitni goście nie dali jednak za wygraną. Pięć minut później po rzucie za trzy Hlebowickiego był remis 46:46, a w 33. minucie po kolejnym trafieniu zza linii 6,25 metra Kitzingera Trefl wyszedł na prowadzenie 55:53. Goście wygrywali jeszcze 63:60, jednak za sprawą Daniela Ewinga gospodarze odzyskali inicjatywę. W końcówce nie udało im się upilnować Hlebowickiego, jednak w dogrywce Asseco Prokom udokumentowało swoją wyższość. W gdyńskim zespole z zerowym dorobkiem zakończył spotkanie Qyntel Woods, który dość szybko opuścił parkiet z powodu kontuzji. Trzecie spotkanie odbędzie się w piątek w Sopocie. Drugi mecz półfinałowy: Asseco Prokom Gdynia - Trefl Sopot 87:76 po dogrywce (20:23, 19:8, 12:19, 17:18, 19:8) Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 2-0 dla Prokomu. Asseco Prokom Gdynia: David Logan 23, Daniel Ewing 21, Lorinza Harrington 11, Adam Łapeta 8, Ronald Burrell 8, Adam Hrycaniuk 8, Ratko Varda 4, Jan-Hendrik Jagla 3, Piotr Szczotka 1, Mateusz Kostrzewski 0, Qyntel Woods 0. Trefl Sopot: Cliff Hawkins 17, Michał Hlebowicki 16, Gintaras Kadziulis 12, Iwo Kitzinger 12, Lawrence Kinnard 10, Marcin Stefański 9, Jakub Kietliński 0, Paweł Kowalczuk 0, Łukasz Ratajczak 0, Paweł Malesa 0.