Wobec poważnej kontuzji Robina van Persiego, szkoleniowiec chce jak najszybciej sprowadzić na Emirates Stadium Chamakha. Jedynym problemem jest porozumienie z włodarzami francuskiego klubu. Jak donosi angielska bulwarówka, "The Sun", Wenger kontaktował się w z agentem napastnika i obaj doszli do wstępnego porozumienia. - Pozostaje tylko czekać na decyzję Bordeaux i samego zainteresowanego - twierdzi gazeta. Jednak Marokańczyk uważa, że na razie najodpowiedniejszą opcją będzie podpisanie umowy przedwstępnej z Arsenalem, na mocy której przeniósłby się na Wyspy dopiero latem. - Chamakh nie chce iść znowu na wojnę z zarządem klubu, tak jak w letnim okienku transferowym - donosi tabloid.