Armstrong jest dopiero drugą Amerykanką, która wywalczyła mistrzostwo olimpijskie w kolarstwie. Poprzednio dokonała tego Connie Carpenter-Phinney w 1984 roku w Los Angeles. Bliska zdobycia medalu była Jeannie Longo-Ciprelli, która została sklasyfikowana na czwartym miejscu, ze stratą 1.00,90. Do trzeciego miejsca na podium 49-letniej Francuzce zabrakło tylko 1,63 s. W wyścigu szosowym, rozgrywanym w sobotę przy deszczowej pogodzie, Longo-Ciprelli zajęła dopiero 24. miejsce, więc z Pekinu powróci bez medalu. Z wyniku w "czasówce" jest jednak bardzo zadowolona. - Generalnie czwarte miejsce to miła niespodzianka. Gdyby ktoś powiedział mi przed wyścigiem, że będę tuż za podium, wzięłabym ten wynik w ciemno. Jednak jestem też trochę rozczarowana, gdyż 400 m przed metą popełniłam błąd, który kosztował mnie trzy, może cztery sekundy. Teraz wiem, że kosztował mnie także brązowy medal - powiedziała na mecie Longo-Ciprelli. Nauczycielka z Grenoble, która w Pekinie po raz siódmy wystąpiła w igrzyskach olimpijskich, 31 października skończy 50 lat. O zakończeniu kariery jednak nie myśli. - Może spotkamy się w Londynie za cztery lata - pożegnała się z dziennikarzami. Mistrzyni olimpijska w wyścigu szosowym, Brytyjka Nicole Cooke, w środę uzyskała 15. czas, gorszy od zwyciężczyni o 2.22,53. W rywalizacji wzięło udział 25 zawodniczek. Wyniki kolarskiej indywidualnej jazdy na czas kobiet: 1. Kristin Armstrong (USA) 34.51,72 2. Emma Pooley (W.Brytania) strata 24,29 3. Karen Thuerig (Szwajcaria) 59,27 4. Jeannie Longo-Ciprelli (Francja) 1.00,90 5. Christin Thorburn (USA) 1.02,44 6. Judith Arndt (Niemcy) 1.08,05 7. Christiane Soeder (Austria) 1.29,03 8. Priska Doppmann (Szwajcaria) 1.36,07