Choroba 36-letniego piłkarza została zdiagnozowana w wyniku badań przeprowadzonych podczas zgrupowania zespołu w Tarnowie Podgórnym. Według stacji Orange Sport Info wyniki badań okazały się tak fatalne, że piłkarzowi groziła śmierć. Teraz czeka go transplantacja nerki, której dawcą będzie jego mama lub brat. Onyszko jest wychowankiem Lublinianki. Potem grał w: Zawiszy Bydgoszcz, Legii Warszawa, Polonii Warszawa, Warcie Poznań, Lechu Poznań i Widzewie Łódź. W 1998 roku wyjechał do Danii i w tym kraju spędził 12 lat. Najpierw reprezentował barwy Viborga FF, a potem Odense Boldklub. W 2009 roku opuścił ten, po tym, jak został aresztowany i skazany za pobicie żony. Wówczas podpisał kontrakt z FC Midtjylland, ale rozwiązano z nim umowę, po tym, jak ukazała się jego skandalizująca biografia. Onyszko wrócił do Polski i nieoczekiwanie podpisał półroczną umowę z Odrą Wodzisław. Nie uchronił zespołu przed degradacją, ale był jednym z najlepszych bramkarzy w polskiej Ekstraklasie. Po udanej rundzie pojawiły się informacje o jego transferze do Wisły Kraków. Trafił jednak do warszawskiej Polonii. Miał być jej gwiazdą, a wszystko wskazuje na to, że w tym roku nie zobaczymy go na boisku. Dlaczego właściciel "Czarnych Koszul" Józef Wojciechowski zdecydował się sprowadzić piłkarza, którego zdrowie nie pozwala na grę? Czy Onyszko przeszedł badania kontrolne przed podpisaniem dwuletniego kontraktu? Władze klubu zapowiedziały wydanie oświadczenia w tej sprawie.