"Przy podpisywaniu umowy uśmiech nie schodził z twarzy Ariela. Widać było, że jest szczęśliwy z wyboru, jakiego dokonał. W środę weźmie udział w treningu swojego nowego zespołu, a w niedzielę będzie miał szansę zadebiutować w niemieckiej Bundeslidze przeciwko FC Koeln. Z tego co wiem Legia wysłała już potrzebne dokumenty" - powiedział menedżer zawodnika Mariusz Piekarski. Z transferu zadowoleni byli również działacze niemieckiego klubu. "O jakości gry Borysiuka świadczy 90 meczów rozegranych w ekstraklasie w wieku zaledwie 20 lat. Ma także doświadczenie na europejskich boiskach. Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani, że po długich negocjacjach zdecydował się na przeniesienie do nas" - skomentował dyrektor sportowy FCK Stefan Kuntz. Borysiuk w niedzielę opuścił zgrupowanie Legii w tureckiej Antalyi i miał się udać do Kaiserslautern, aby przejść badania medyczne i podpisać ewentualny kontrakt. Ostatecznie wraz z Piekarskim poleciał do Belgii. Jak poinformował w poniedziałek magazyn "Kicker" Club Brugge złożyło zawodnikowi lepszą ofertę niż działacze niemieckiego klubu. "To były spekulacje i domysły mediów. Żeby zdecydować się na życie i pracę na kolejne cztery lata w danym miejscu, musieliśmy zobaczyć obydwa kluby od środka, ich obiekty i miasta. Ariel zdecydowanie lepiej czuł się w Kaiserslautern. Dlatego zdecydowaliśmy się opuścić Belgię, co wywołało wielkie zdziwienie działaczy FC Brugge. Poza tym poziom rozgrywek w Niemczech jest zdecydowanie wyższy niż w Belgii. Ważne też jest także zaufanie, jakim działacze obdarzyli Ariela. Liczą bowiem, że pomoże zespołowi utrzymać się w Bundeslidze" - tłumaczył Piekarski. W sztabie szkoleniowym Kaiserslautern jest Artur Płatek (były trener m.in. Jagiellonii Białystok, Cracovii czy Pogonii Szczecin), a w styczniu z Polonii Bytom przeszedł do tego klubu Jakub Świerczok. "To był kolejny argument na korzyść niemieckiego klubu, ponieważ nie chciałem pozostawiać samemu sobie 20-letniego chłopaka. Po niedzielnym meczu dostanie wolne na przeprowadzkę. Do Niemiec przyleciał bowiem ze zgrupowania w Turcji i nie ma ze sobą zbyt wielu rzeczy" - dodał Piekarski. Według nieoficjalnych informacji Legia sprzedała pomocnika za około dwa miliony euro. Po 19 kolejkach rozgrywek niemieckiej Bundesligi, Kaiserslautern z dorobkiem 18 punktów zajmuje 16. miejsce (trzecie od końca). W najbliższą niedzielę podejmie FC Koeln (21 pkt), w którym występuje Sławomir Peszko. W Legii Borysiuk występował od 2007 roku. W jej barwach rozegrał 132 mecze i strzelił cztery gole. Zdobył ze stołecznym klubem m.in. wicemistrzostwo kraju, dwukrotnie Puchar Polski i Superpuchar. Trzykrotnie zagrał w drużynie narodowej.