- Udało nam się szybko zareagować na sytuację, która jest w ostatnich dniach dynamiczna. Związaliśmy się z Amerykaninem umową i obecnie robimy wszystko, co w naszej mocy, by zawodnik mógł wystąpić w jutrzejszym meczu z Treflem Sopot - powiedział prezes klubu Rafał Czarkowski. - Nie ma co ukrywać, że odejście Ganiego Lawala to duże osłabienie mojej drużyny. Trzeba będzie jednak jakoś sobie z tym poradzić, nie ma co się poddawać - powiedział trener Zastalu Tomasz Jankowski. Według Jankowskiego, Archibeque to zawodnik mniej atletyczny i posiadający zupełnie inne cechy niż Lawal. - Nie pakuje tak piłki do kosza i niżej skacze, ale ma swoje przymioty. W meczu z nami zdobył 28 punktów, zna nasza ligę i słyszałem o nim wiele pozytywnych opinii, jako o człowieku - dodał szkoleniowiec Zastalu. 27-letni Kirke Archibeque pochodzi z Cortez w Kolorado. Ma 205 centymetrów wzrostu i gra na pozycji środkowego. W latach 2003-2008 reprezentował Northern Colorado, a w kolejnym sezonie Fort Lewis. Po zakończeniu występów w NCAA Archibeque przeniósł się do słowackiego Astrum Levice skąd trafił do Tauron Basket Ligi. W poprzednim sezonie grał w Polpharmie Starogard Gdański, a w bieżących rozgrywkach w ŁKS Łódź. Zapowiedź rozpoczęcia sezonu za oceanem oznacza także, że w Zastalu nie zagra 21-letni Jordan Williams, który został wybrany w drafcie ligi NBA przez New Jersey Nets z 36. numerem. Amerykanin przyjechał do Zielonej Góry, ale nie wystąpił jeszcze w żadnym meczu.