Pojedynek był bardzo zacięty i trwał cztery godziny i 17 minut. Zwycięzca ubiegłorocznego US Open przegrywał 1-2 w setach i 0:2 w piątym, ale udało mu się odnieść wymęczoną wygraną. - Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Blake był szybki. Bardzo dobrze operował forhendem, nie oddawał łatwych punktów - powiedział rozstawiony z numerem czwartym del Potro. Argentyńczyk mógł ten pojedynek zakończyć wcześniej. W decydującym secie prowadził bowiem 6:5 po przełamaniu i miał serwis do dyspozycji, jednak Amerykanin odrobił stratę. Gdy sytuacja powtórzyła się w 17. gemie, to tym razem podanie nie zawiodło del Potro. Jego kolejnym rywalem będzie Niemiec Florian Mayer. - Miałem swoje okazje, ale popełniłem błędy. W kilku przypadkach pomyliłem się o włos, on trafił i to on jest w następnej rundzie, a ja nie - stwierdził filozoficznie Blake. Łatwe zwycięstwa odnieśli Rafael Nadal, Andy Murray i Andy Roddick. Rozstawiony z numerem dwa obrońca trofeum pokonał w środę Słowaka Lukasa Lacko 6:2, 6:2, 6:2. - Jestem w dobrej formie, nic mi nie dolega - przyznał Nadal. Turniejowa "piątka" Murray wygrał z Francuzem Markiem Gicquelem 6:1, 6:4, 6:3, a "siódemka" Roddick pokonał Brazylijczyka Thomaza Bellucciego 6:3, 6:4, 6:4. II runda gry pojedynczej mężczyzn: Fernando Gonzalez (Chile, 11.) - Marsel Ilhan (Turcja) 6:3, 6:4, 7:5 Andy Roddick (USA, 7.) - Thomaz Bellucci (Brazylia) 6:3, 6:4, 6:4 Jewgienij Korolew (Kazachstan) - Tomas Berdych (Czechy, 21.) 6:4, 6:4, 7:5 Rafael Nadal (Hiszpania, 2.) - Lukas Lacko (Słowacja) 6:2, 6:2, 6:2 Feliciano Lopez (Hiszpania) - Rainer Schuettler (Niemcy) 6:3, 2:6, 6:3, 6:2 Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 19.) - Igor Kunicyn (Rosja) 6:3, 6:2, 6:2 John Isner (USA) - Louk Sorenson (Irlandia) 6:3, 7:6 (7-4), 7:5 Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 27.) - Wayne Odesnik (USA) 6:4, 3:6, 6:3, 6:2 Ivan Ljubicić (Chorwacja, 24.) - Andriej Gołubew (Kazachstan) 6:3, 3:6, 6:2, 6:3 Florian Mayer (Niemcy) - Viktor Troicki (Serbia, 29.) 4:6, 6:4, 7:6 (7-2), 6:1 Gael Monfils (Francja, 12.) - Antonio Veić (Chorwacja) 6:4, 6:4, 6:4 Andy Murray (Wielka Brytania, 5.) - Marc Gicquel (Francja) 6:1, 6:4, 6:3 Ivo Karlović (Chorwacja) - Julian Benneteau (Francja) 2:6, 6:1, 6:3, 6:3 Juan Martin del Potro (Argentyna, 4.) - James Blake (USA) 6:4, 6:7 (3-7), 5:7, 6:3, 10:8 Florent Serra (Francja) - Jarkko Niemenen (Finlandia) 3:6, 6:4, 5:7, 7:6 (7-4), 7:5 Czytaj także: Bajkowy powrót Henin trwa Udany start Polaków w deblu Zwycięstwo debla Jans-Rosolska "Nie jestem Paris Hilton" Zobacz terminarz czwartego dnia Australian Open