Jak donosi "Daily Mail", Anżi Machaczkała chciałoby po mistrzostwach Europy 2012 zatrudnić selekcjonera reprezentacji Anglii - Fabio Capello. O klubie z Dagestanu głośno zrobiło się w letnim oknie transferowym, kiedy pozyskał on Samuela Eto'o z Interu Mediolan i Jurija Żirkowa z Chelsea Londyn. Zdaniem właściciela Anżi - Sulejmana Kierimowa - zatrudnienie Capello pozwoliłoby jego zespołowi stać się jednym z najsilniejszych w Europie. Angielskie media spekulują, że Capello niezależnie od wyniku Anglików na Euro 2012 odejdzie ze swojego stanowiska i będzie szukał pracy w klubie. Przedstawiciele Anżi już teraz są gotowi zaoferować utytułowanemu włoskiemu trenerowi bajeczny kontrakt, ale Capello wstrzymuje się z rozpoczęciem negocjacji umowy do czasu, kiedy Anglia będzie pewna występu na mistrzostwach Europy. Capello wielokrotnie podkreślał, że praca w roli selekcjonera reprezentacji Anglii będzie jego ostatnim wyzwaniem w karierze, ale działacze Anżi uważają, że ich klub ma wystarczające możliwości finansowe, by przekonać Włocha do zmiany decyzji. Szkoleniowiec z Półwyspu Apenińskiego jest kolejnym słynnym trenerem kuszonym przez klub z Dagestanu. Kilka dni temu "Marca" podała informację, że Anżi złożyło ofertę prowadzącemu Real Madryt Jose Mourinho. Zobacz także: <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/news/anzi-machaczkala-nowa-futbolowa-potega-czy-karykatura,1692985,3510">Anżi Machaczkała - nowa futbolowa potęga czy karykatura?</a>