Zabieg początkowo miał trwać niecałą godzinę, ale przedłużył się do półtorej godziny. Pani Mariola, żona Andrzeja, nie opuszczała szpitalnej poczekalni ani na minutę. Kontuzjowany łokieć został wyczyszczony z odłamków kości, ale to nie znaczy, że od razu będzie w pełni sprawny. Przez kilkanaście dni Gołota nie będzie czuł w ogóle ręki. Nawet na operacyjnym łóżku bokser nie mógł się opędzić od fanów. Wielbicielką Gołoty okazała się czarnoskóra pielęgniarka, która wyznała, że oglądała wszystkie jego walki. Gołotę łokieć bolał już w trakcie przegranej walki z Tomaszem Adamkiem. Bokser, nie wprost, ale dawał do zrozumienia, że był to jeden z powodów jego słabego występu. Gołota miał ostatnio mnóstwo problemów, ze zdrowiem. Podczas poprzedniej walki z Rayem Austinem zerwał ścięgno lewego bicepsa i przeszedł operację. Już wtedy miał zakończyć karierę, ale dał się jeszcze skusić na walkę z Adamkiem.