FC Porto pod jego wodzą zdobyło już w tym sezonie Superpuchar Portugalii, w imponującym stylu wygrało rywalizację w tamtejszej ekstraklasie oraz triumfowało w Lidze Europejskiej. Tym samym 33-letni szkoleniowiec wyrównał osiągnięcie z 2003 roku Jose Mourinho, do którego jest porównywany, choć za tym nie przepada. - Widzicie we mnie Mourinho, a ja przypominam raczej Bobby'ego Robsona. Mam angielskich przodków, duży nos i lubię pić wino. To prawda, że Mourinho wprowadził mnie do profesjonalnej piłki, ale decydujący wpływ na to, co robię miał Robson - powiedział Villas-Boas, podkreślając, że drugim szkoleniowcem, którego pracę podziwia i uważa za inspirującą, jest Josep Guardiola z Barcelony. Przodkowie Villasa-Boasa, który jest najmłodszym trenerem-zdobywcą europejskiego pucharu, rzeczywiście pochodzą z Wysp. Babka należąca do arystokratycznego angielskiego rodu przeniosła się do Portugalii, w Guimaraes nabyła winnicę i osiedliła się na stałe. Trzecim bramkarzem FC Porto jest Paweł Kieszek, były zawodnik m.in. Polonii Warszawa.