23-letni Amerykanin został wybrany w drugiej rundzie draftu ligi NBA przez Pistons. Mimo presji wywieranej przez władze klubu po odwołaniu lokautu w grudniu, nie zdecydował się na opuszczenie ligi hiszpańskiej. "Chcę doskonalić umiejętności koszykarskie i chłonąć inną kulturę, a przede wszystkim decydować o swoim życiu. Czy jeśli nie otrzymam już nigdy więcej szansy na występy w NBA będą żałował, że nie wykorzystałem okazji teraz? Pewnie tak. Jestem jednak szczęśliwy, że sam podjąłem decyzję i to jest dla mnie w tej chwili najważniejsze" - powiedział Singler. Innym znanym koszykarzem, który postanowił pozostać w Europie do końca sezonu, jest gwiazda CSKA Rosjanin Andriej Kirilenko.