- Doceniają go. Wielu ludzi w USA jest w szoku, że pobił Gołotę. Pokazał, że ma siłę. Sam byłem zdziwiony, kiedy mi powiedzieli, że Andrzej był na deskach w pierwszej rundzie. OK, on już padał w pierwszej rundzie, ale z najlepszymi w wadze ciężkiej - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Ziggy Rozalski. Znany promotor, a także dobry znajomy Tomasza Adamka i Andrzeja Gołoty podkreśla, że ten pierwszy może teraz liczyć na walkę z gwiazdą wagi ciężkiej. W gronie kandydatów do walki z "Góralem" wymienia się m.in. nazwiska Rusłana Czagajewa, Johna Ruiza czy też Chrisa Byrda. - Jest też Hasim Rahman i James Toney. I wszyscy chcą walczyć. Ci od Rahmana wczoraj dzwonili do mnie z ofertą. Wiedzą, że w metropolii nowojorskiej Tomek ma kibiców. Są kibice, jest kasa, więc wszyscy są chętni - zaznaczył Ziggy Rozalski. Sam Adamek nie ukrywa, że marzy o walkach z najlepszymi pięściarzami globu, ale chce być do tych konfrontacji odpowiednio przygotowany. - Dostanę jeszcze ze dwie szanse i za rok o tej porze mogę bić się z Kliczkami o mistrzostwo świata - przyznał tuż po walce z Gołotą. - Nikogo się nie boję. Wcześniej była od nich propozycja, ale na trzy tygodnie przed walką. A ja nie wejdę do ringu, kiedy nie jestem przygotowany, tylko po to, aby zarobić parę złotych - dodał popularny "Góral". Zobacz także: Relacja naszego korespondenta z Walki Stulecia Polsat Boxing Night Kulej: To będzie polski Evander Holyfield Gołota: Co ja mam wam powiedzieć? Tragedia! "Andrzej jeszcze nie zebrał tylu ciosów w parę rund" Mariola Gołota: Adamek wykorzystał nazwisko Andrzeja Adamek: Poszedłbym z Gołotą na wódkę