"Alvaro Recoba odwiedził gabinet Panioniosu i w przyjacielskiej atmosferze zgodził się rozwiązać obowiązującą go umowę" - czytamy w komunikacie greckiego klubu. "Panionios chciałby podziękować piłkarzowi za pobyt w klubie. To zaszczyt, że mogliśmy współpracować z tak znanym sportowcem. Życzymy mu wszystkiego najlepszego i mamy nadzieję, że pozostanie naszym przyjacielem" - dodają Grecy. Recoba na salony futbolu wkroczył jako piłkarz Interu Mediolan. Świat zachwycił się nim już w jego debiucie w "Nerazurri", w 1997 roku, kiedy to przyćmił debiutującego tego samego dnia Ronaldo. Brazylijczyk nie strzelił wówczas gola, a Urugwajczyk trafił dwukrotnie, choć pojawił się na boisku dopiero w 75 minucie. W sumie w Interze rozegrał 175 meczów, strzelił 53 gole. Przez jakiś czas był najlepiej opłacanym zawodnikiem klubu. Był również wypożyczany z Interu. Do Venezii (19 meczów 11 goli) i Torino (22 mecze, 1 gol). Na greckich boiskach nie wiodło mu się przez kontuzje, które pozwoliły mu zagrać tylko w dwóch spotkaniach. Nie wiadomo co Recoba zrobi po rozwiązaniu kontraktu. Mówi się, że zastanawia się nad zakończeniem kariery, możliwe jest też, że wróci do Urugwaju i tam spróbuje zaleczyć kontuzje i odbudować formę. ZOBACZ 10 RZUTÓW WOLNYCH RECOBY POŻEGNALNY FILM DLA RECOBY OD KIBICÓW INTERU