Kontuzjowany Gonzalo Higuain, chimeryczny Karim Benzema i nieskuteczny Emmanuel Adebayor spędzają sen z powiek Jose Mourinho. Portugalczyk wie, że goniąc Barcelonę i walcząc jednocześnie na kilku frontach potrzebuje solidnego bramkostrzelnego napastnika. Mourinho domagając się sprowadzenia snajpera nie przebierał w środkach. Głośno mówił o tym publicznie, co doprowadziło do otwartej wojny medialnej z dyrektorem sportowym Jorge Valdano. Po wielu tygodniach oczekiwania, Real w końcu dostał napastnika. Z Manchesteru City wypożyczono Togijczyka, Emmanuela Adebayora. Ten jednak nie okazał się wybawieniem "Królewskich". "Ade" do tej pory więcej pudłuje niż strzela, przyprawiając Mourinho o kolejne siwe włosy na głowie. Rozwiązanie sytuacji, rzecz jasna z przymrużeniem oka, znalazły hiszpańskie media. Sugerują one, aby Jose do pierwszej drużyny Realu dołączył brylującego w rezerwach nastolatka, 18-letniego Alvaro Moratę. Morata trenował już z seniorskim składem "Królewskich" podczas tournee po USA. Zadebiutował nawet w lidze wchodząc na końcówkę podczas spotkania z Realem Saragossa, ale później wrócił do Realu B. Mourinho stwierdził bowiem, że nie jest jeszcze gotowy na grę w Primera Division. Piłkarz w rezerwach jednak nie próżnuje. W zeszły weekend strzelił swojego pierwszego hat-tricka dla madryckiego klubu w wygranym 7-1 meczu z Deportivo B. Młodzieniec, nazywany przez kibiców "Nowym Fernando Morientesem" pokazał, że wie jak odnaleźć się pod bramką przeciwnika, a komplementy pod jego adresem nie przesadzone. Za Moratą przemawiają także kluczowe u napastników statystyki. W tym sezonie piłkarz strzelił 10 goli w 16 meczach Realu B, strzelał także w spotkaniach reprezentacji młodzieżowych. Na koncie ma 4 trafienia w 5 meczach Hiszpańskiej U-19. Morientes w jego wieku zapowiadał się równie obiecująco. W 12 spotkaniach kadry U-18 trafił 10 razy. Nic więc dziwnego, że dwaj piłkarze o podobnych warunkach fizycznych (Morata 187, Morientes 186 cm wzrostu) i stylu gry są do siebie porównywani, a fani z Santiago Bernabeu czekają na kolejnego bramkostrzelnego snajpera z drużyny Castilli. Zobacz hat-trick Alvaro Moraty w meczu z Deportivo B: