Sastre zyskał na mecie dwuminutową przewagę nad najgroźniejszymi rywalami, a w klasyfikacji generalnej wyprzedził swojego kolegę z ekipy, dotychczasowego lidera, Franka Schlecka. Luksemburczyk traci do Hiszpana 1.24, trzeci Austriak Bernhard Kohl z Gerolsteinera 1.33, a czwarty Australijczyk Cadel Evans z Silence Lotto 1.34. Środowy odcinek był ostatnim, który prowadził w wysokich górach. Mógł więc dać odpowiedź, który z zawodników będzie w niedzielę cieszył się na Polach Elizejskich ze zwycięstwa w Tour de France. Zawodnicy wystartowali z Embrun i już na trzecim kilometrze zawiązała się pierwsza ucieczka. Znaleźli się w niej Słowak Peter Velits z grupy Milram, Hiszpan Ruben Perez z Euskaltela i Francuz Remy di Gregorio z Francaise des Jeux. Szybko do nich dołączył Niemiec Stefan Schumacher z Gerolsteinera, który już we wtorek był bardzo aktywny. Ci kolarze jako pierwsi dojechali do premii górskiej najwyższej kategorii, usytuowanej na Col du Galibier. Wygrał ją Schumacher. Spośród uciekających pierwszy osłabł di Gregorio, potem Perez. Na Croix de la Fer samotnie wjechał już tylko Velits. O wszystkim zadecydowała jednak ostatnia góra. Pierwsi na Alpe d'Huez zaczęli się wspinać Velits i Francuz Jerome Pineau, ale szybko zostali skontrowani przez Sastre. Za Hiszpanem trwała walka innych najlepszych zawodników tegorocznej edycji "Wielkiej Pętli". Bardzo aktywny na podjeździe był Rosjanin Władymir Jefimkin z AG2R, grupę próbowali rozerwać bracia Andy i Frank Schlekowie, kłopoty przeżywał natomiast Rosjanin Denis Mienszow z Rabobanku. Sastre systematycznie zwiększał swoją przewagę i po przejechaniu 210,5 km mógł wznieść ręce w geście triumfu. 2.03 min za nim przyjechał jego rodak Samuel Sanchez z Euskaltela i Andy Schleck. Niewiele więcej stracili inni zawodnicy z czołówki, wśród których był też Mienszow. Tak więc o zwycięstwie w klasyfikacji generalnej najprawdopodobniej zadecyduje sobotnia jazda indywidualna na czas o długości 53 kilometrów. Wtedy przekonamy się czy przewaga Sastre wystarczy, szczególnie że Evans jest bardzo dobrym "czasowcem" . W środę zwycięstwo w klasyfikacji górskiej zapewnił sobie Kohl. Wyniki 17. etapu z Embrun do Alpe d'Huez (210,5 km): 1. Carlos Sastre (Hiszpania/CSC) 6:07.58 2. Samuel Sanchez (Hiszpania/Euskaltel) 3. Andy Schleck (Luksemburg/CSC) - obaj strata 2.03 4. Alejandro Valverde (Hiszpania/Caisse d'Epargne) 5. Frank Schleck (Luksemburg/CSC) - obaj strata 2.13 6. Władymir Jefimkin (Rosja/AG2R) 7. Cadel Evans (Australia/Silence Lotto) 8. Denis Mienszow (Rosja/Rabobank) 9. Christian Vande Velde (USA/Garmin-Chipotle) 10. Bernhard Kohl (Austria/Gerolsteiner) - wszyscy strata 2.15 .. 29. Sylwester Szmyd (Polska/Lampre) - 10.42 klasyfikacja generalna: 1. Sastre - 74:39.03 2. Frank Schleck - strata 1.24 3. Kohl - 1.33 4. Evans - 1.34 5. Mienszow - 2.39 6. Vande Velde - 4.41 7. Valverde - 5.35 8. Sanchez - 5.52 9. Tadej Valjavec (Słowenia/AG2R) - 8.10 10. Jefimkin - 8.24 .. 27. Szmyd - 42.32