Zdaniem 68-letniego szkoleniowca, piłkarze mają ogromne problemy z rozegraniem kilku spotkań na ciężkich, zmrożonych boiskach. Nie znajdują również czasu, by zaleczyć drobne urazy. "Idealna byłaby przerwa zimowa w styczniu. Nie tylko piłkarze, ale i trenerzy potrzebują psychicznego odpoczynku" - powiedział Ferguson. Według Szkota, więcej spotkań można rozegrać w maju i czerwcu. Poza tym zawodnicy są przyzwyczajeni do gry w tych miesiącach ze względu na zobowiązania reprezentacyjne. Pozwoliłoby to nadrobić stracony czas. (