"To trudne do opisania uczucie jak wielki jest to zaszczyt stać na tej scenie wraz z najlepszymi żeglarzami świata i otrzymać takie wyróżnienie" - powiedziała podczas gali w Madrycie Sensini. Wspomniała, że gdy oglądała regaty olimpijskie w 1984 roku marzyła, by stanąć kiedyś na podium z flagą jej kraju. "Startowałam w pięciu igrzyskach, to 20 lat przystosowywania się do nowych technologii i różnych zmian" - podkreśliła Włoszka, która odbierała nagrodę mając rękę w gipsie. Brytyjczyk szturmuje annały światowego żeglarstwa. Drugi raz z rzędu wywalczył złoto olimpijskie w klasie Finn, wcześniej był mistrzem i wicemistrzem w klasie Laser oraz Żeglarzem Roku w latach 1998 i 2002. "Podobnie jak Alessandra dziękuję wszystkim, komu to zawdzięczam" - mówił Ainslie kierując gesty w stronę obecnym razem z nim na ceremonii w Madrycie rodzicom i siostry. Pytany o plany, które mogłyby sprostać jego ambicji odpowiedział: "Następnym celem dla Wielkiej Brytanii jest podjęcie próby zdobycia Pucharu Ameryki. Mamy świetny zespół". Tytułem Żeglarza Roku ISAF został uhonorowany dotychczas tylko jeden Polak - Mateusz Kusznierewicz w 1999 roku.