"Wiemy, że Janne nie zawsze był zadowolony z werdyktów i ocen norweskich sędziów, lecz ta podróż z pewnością osłodzi mu złe wspomnienia. Bilet na cruise na trasie Tromsoe-Kirkenes-Tromsoe dla całej rodziny jest ważny właściwie bezterminowo, lecz liczymy, że Janne wykorzysta go najpóźniej w 2018 roku" - powiedział kierownik sekcji skoków przy norweskim związku narciarskim Clas Brede Brathen. W tym właśnie roku Tromsoe zamierza zorganizować zimową olimpiadę. "Jeżeli Janne zdecyduje się na pobyt w Tromsoe w tym czasie oczywiście będzie specjalnym gościem" - powiedział Brathen. Norweski związek narciarski odrzucił projekty medalu lub statuetki dla skoczka ponieważ "Ahonen ma ich już w kolekcji bardzo dużo". Poza tym norwescy działacze uważają, że skoczek widział w swoim życiu zbyt dużo śniegu, a za mało morza. Brathen podkreślił, że "jeżeli kończy karierę ktoś kto tak wiele zrobił i znaczył dla skoków narciarskich postanowiliśmy mu ofiarować coś czym Norwegia może się szczycić i co mu zostanie na długo w pamięci, czyli wspaniałymi widokami z pokładu statku naszej znanej na całym świecie linii pasażerskiej".