Gattuso wdał się w kłótnię z Jordanem. Po ostrej wymianie zdań kapitan Milanu złapał za szyję drugiego trenera "Kogutów", a chwilę później uderzył go "z byka". Gattuso tłumaczył, że Jordan dokuczał mu przez całą drugą połowę. Według agenta piłkarza Claudio Pasqualina, asystent trenera Harry'ego Redknappa nazwał Gattuso "włoskim bękartem" i to doprowadziło go do furii. "Żałosne. Jak można coś takiego wymyślić. To całkowicie nieprawdziwe" - powiedział Jordan na łamach "Daily Mail". "Grałem w AC Milan i to był wspaniały okres w mojej karierze. Moja córka mieszka i pracuje we Włoszech. Kocham ten kraj i ludzi. Nie użyłem takich słów. To nonsens" - podkreślił Jordan. UEFA wszczęła postępowanie w tej sprawie. Gattuso uniknie kary za napaść, a odpowie za niesportowe zachowanie. Pomocnikowi AC Milan grozi odsunięcie od jednego meczu w europejskich pucharach lub dyskwalifikacja na określony czas.