Drugie miejsce zajął Daniel Dołęga (Budowlani Opole), a trzecie Łukasz Grela (AZS AJD Częstochowa). W zawodach wzięło udział 15 zawodników. Rywalizacja odbywała się nie w kategoriach wagowych, ale na podstawie specjalnego wskaźnika - tzw. tabeli Sinclaira. Mistrz olimpijski z Londynu (2012) i Europy z kwietnia tego roku z Tel Awiwu osiągnął w dwuboju 386 kg (176+210), co przy wadze 93,5 kg dało mu 441,37 punktów. Zarówno w rwaniu jak i podrzucie Zieliński zaliczył dwa podejścia. W trzeciej próbie w podrzucie zadysponował 220 kg i nawet zarzucił sztangę na pierś, ale ostatecznie zrezygnował z dalszego boju. - Chciałem uzyskać 400 kilogramów, jednak na przeszkodzie stanęła niesamowicie wysoka temperatura. Gdyby w hali było 20 stopni mniej, z pewnością uporałbym się z tym ciężarem, ale już przy 210 kg trochę mnie zamroczyło. Kiedy zarzucałem 220 kg nie widziałem reklam, które są w połowie hali. W tym momencie spasowałem, bo uznałem, że ryzyko odniesienia kontuzji jest zbyt duże. Niemniej ten wynik to dobry prognostyk przed listopadowymi mistrzostwami świata - powiedział Zieliński. Ważący 119 kg Dołęga osiągnął w dwuboju 400 kg (182+218) i 420,67 pkt, natomiast Grela (95,5 kg) - 360 kg (165+195) i 407,97 pkt. Urodzony w 1970 roku Waldemar Malak wywalczył podczas igrzysk olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku brązowy medal w kategorii do 100 kg. Kilka miesięcy później, 13 listopada, sztangista Lechii Gdańsk zginął w wypadku samochodowym pod Wejherowem.