Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 15 razy. Jedenastka Sparty wygrała aż dziewięć razy, zremisowała raz, a przegrała tylko pięć. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Michaëlowi Heylenowi z jedenastki gości. Była to 36. minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Den Haaga w 45. minucie spotkania, gdy Tomislav Gomelt zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola asystował John Goossens. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Den Haaga. Na drugą połowę zespół Sparty wyszedł w zmienionym składzie, za Svena Mijnansa wszedł Jeffry Fortes. Trener Sparty wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Danzella Gravenbercha. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Bryan Smeets. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. W 59. minucie Bobby Adekanye zastąpił Vicente Besuijena. W 65. minucie boisko opuścili zawodnicy gości: Laros d'Encarnação, Reda Kharchouch, a na ich miejsce weszli Adil Auassar, Mario Engels. Wysiłki podejmowane przez zespół Sparty w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 68. minucie wynik ustalił Reda Kharchouch. Asystę przy golu zaliczył Lennart Thy. Chwilę później trener Den Haaga postanowił bronić wyniku. W 70. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Johna Goossensa wszedł Shaquille Pinas, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Den Haaga utrzymać remis. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Den Haaga doszło do zmiany. Amar Ćatić wszedł za Younessa Mokhtara. Od 73. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom Den Haaga. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Sparty w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższą niedzielę zespół Den Haaga będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Willem II Tilburg. Tego samego dnia VVV Venlo będzie gościć drużynę Sparty.