Od 15. min prowadzili gospodarze za sprawą strzału Bale'a i mieli kilka szans na drugiego gola. Po przerwie kąsił już tylko Arsenal, a dokładniej niesamowity Adebayor. Najpierw wyrównał w 65. min, a w doliczonym czasie, gdy "Koguty" próbowały rozpaczliwie wyrównać, napastnik z Togo strzelił piękną bramkę - piłka trafiła w okienko. Większość poirytowanych fanów Tottenhamu bez czekania na końcowy gwizdek wyniosło się do domu. Tottenham Hotspur - Arsenal Londyn 1:3 (1:0) Zobacz Premier League na żywo!