Obóz Anglika prowadzi obecnie rozmowy z przedstawicielami braci Kliczko. Zarówno Władymir, jak i Witalij, który w sobotę w starciu z Albertem Sosnowskim obronił pas mistrzowski organizacji WBC liczą na walkę z "Hayemakerem", bo tylko jego tytułu brakuje w ich bogatej kolekcji. - Chcemy przejść do historii jako pierwsi bracia, którzy w jednym momencie posiadać będę wszystkie ważne pasy wagi ciężkiej. Na drodze do tego osiągnięcia stoi właśnie David Haye - podkreśla starszy z ukraińskich czempionów, Witalij. Haye nie spieszy się jednak do walki z Ukraińcami, ponieważ w starciu z żadnym z nich nie byłby faworytem. Dlatego wraz ze swoim obozem opracował plan awaryjny. Jeżeli nie wynegocjuje odpowiednich warunków finansowych z menedżerami Kliczków, to najpewniej skrzyżuje rękawice z Audley'em Harrisonem. Harrison to mistrz olimpijski z Sydney. Na zawodowym ringu stoczył 31 walk, z których wygrał 27. Na początku kwietnia miał spotkać się w ringu z Sosnowskim, w starciu o tytuł mistrza Europy (Polak wywalczył pas EBU w grudniu ubiegłego roku), ale do pojedynku nie doszło, ze względu na atrakcyjną, dla "Dragona", ofertę od Witalija Kliczki. Walka Harrison - Haye wydaje się być najbliższa realizacji dla mistrza świata. Po pierwsze pogromca m.in. Nikołaja Wałujewa i Johna Ruiza najpewniej poradzi sobie z niedoszłym rywalem Sosnowskiego, a po drugie na pojedynku dwóch Brytyjczyków "Hayemaker" na pewno w ojczyźnie dobrze zarobi. A Tomasz Adamek? Znalazł się na liście życzeń mistrza, ale na swoją szansę walki o pas będzie musiał jeszcze poczekać. Na razie przygotowuje się do zaplanowanej na 21 sierpnia walki z Michaelem Grantem. Jak sam podkreśla do pojedynku o tytuł gotowy będzie w 2011 roku. - Na pewno stanę do walki o mistrzostwo świata. Nieważne z kim - z Davidem Haye'em czy którymś z Kliczków - w pierwszej połowie przyszłego roku. Adamek obiecał kibicom, że zostanie mistrzem świata, więc Adamek słowa dotrzyma! - deklaruje "Góral". Zobacz również: Tomasz Adamek dla INTERIA.PL: Zostanę mistrzem świata!