W wywiadzie dla "Super Expressu", Tomasz Adamek stwierdził, że nie może się już doczekać walki z Władimirem Kliczką, ukraińskim czempionem wagi ciężkiej. "Góral" przyznał, że już rozpoczął treningi mające przygotować go do walki z Kliczką. - Długo w bezczynności nie wytrzymam. Nosi mnie już po dwóch tygodniach. Ćwiczę do dwóch godzin dziennie, biegam, trochę boksuję - powiedział Adamek. Polak podkreślił, że walka z Ukraińcem będzie dla niego punktem kulminacyjnym w karierze. - Na walkę z Kliczką pracuję od 13. roku życia, kiedy zacząłem trenować boks. Tak naprawdę to dopiero po tej walce zacznie się dla mnie bokserska kariera w wadze ciężkiej. Wszystko przede mną, byleby zdrowie dopisało - zakończył "Góral". Team Adamka pracuje nad zakontraktowaniem pojedynku z innym pięściarzem o dużych gabarytach, który miałby stanowić dobre przetarcie przed walką z Kliczką. - Nie będzie to bokser z pierwszych stron gazet, chodzi o to, by Tomek spróbował sił w walce ze znacznie większym od siebie rywalem - zapowiedział agent Polaka Ziggy Rozalski.