Dzisiaj i jutro skoczkowie podzielą między sobą medale mistrzostw świata w lotach narciarskich. Na skoczni w Oberstdorfie oprócz Adama Małysza zobaczymy w rywalizacji najlepszych Kamila Stocha. "Adam nie ma jeszcze medalu z mistrzostw świata w lotach. W ubiegłym roku w Planicy pokazał, że nie ma problemów z odnoszeniem zwycięstw na skoczniach mamucich. Kamil ma z kolei wszystko, co potrzebne dobremu skoczkowi narciarskiemu. Więc oczekiwania można mieć wielkie" - stwierdził fiński opiekun polskich skoczków, który nie chce rozpamiętywać kiepskich jak na razie wyników swoich podopiecznych w obecnym sezonie. "To wyniki poniżej naszych możliwości. Tylko wszystko musi zaskoczyć. Nie tracę nadziei. Jak długo jest jeszcze możliwość osiągnięcia czegoś, musimy wierzyć w sukces" - podkreślił na koniec Hannu Lepistoe.