- Nie zaprzeczę, że bardzo bym chciał prowadzić waszą kadrę. To byłoby dla mnie nowe, szalenie interesujące wyzwanie - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Nikunen. - Adam Małysz jest supergwiazdą. Nadal ma olbrzymi potencjał, a ja chciałbym pomóc mu go wykorzystać - dodał Fin. Szkoleniowiec śledzi wyniki nie tylko lidera naszej kadry. - Przykładowo Kamil Stoch ma w nogach dynamit, tyle, że nie potrafi go wykorzystać. Bardzo uważnie obserwuje jego próby - przekonuje. Jak zapewnia Apoloniusz Tajner nazwisko następcy Hannu Lepistoe poznamy do 28 marca.