Na Torze Regatowym Malta zawodnicy Lotto Bydgostii triumfowali m.in. w prestiżowej konkurencji jedynek. Wśród mężczyzn po raz czwarty z rzędu triumfował Mindaugas Griskonis, który otrzymał puchar im. Tadeusza Kocerki przyznawanemu najlepszemu skiffiście mistrzostw Polski. W jedynkach kobiet Litwinka Donata Vistaraite wyraźnie pokonała multimedalistkę MP Julię Michalską (Tryton Poznań). "Nie zapominajmy, że jest to siódma zawodniczka Pucharu Świata. Wszyscy podziwiamy, jak ona pływa. Jedynka to wymagająca konkurencja i fascynującą. Nie startowałam w jedynce przez dwa lata, ale tak naprawde cały czas mnie kręci. Dzisiaj jednak dużo zabrakło do Donaty - 12 sekund to naprawdę sporo" - mówił Michalska na mecie. Jak dodała, w jedynce wystartowała okazjonalnie, bowiem w ostatnim Pucharze Świata w Monachium rywalizowała w czwórce, a za dwa tygodnie na kolejne zawody PŚ w Hamburgu trener kadry Marcin Witkowski postawi na sprawdzoną już dwójkę - Michalska/Magdalena Fularczyk - złote i brązowe medalistki MŚ. Inna reprezentantka Polski, wicemistrzyni świata z Poznania (2009) Magdalena Kemnitz (Posnania RBW) sięgnęła po dwa srebrne medale. Sukces jednak spory, bowiem Kemnitz, startująca w kadrze w wadze lekkiej, tym razem wspierała koleżanki klubowe w kategorii "open". "Konkurencji nie zmieniłam i nie zamierzam zmieniać. Jestem predestynowana do kategorii lekkiej - wzrostowo i wagowo. Ale na na mistrzostwach Polski tak już jest, że trzeba wspierać kolegów i koleżanki z klubów. U nas w Posnanii jest niezbyt wiele zawodniczek wagi lekkiej, więc pomagam już od trzech lat Natalii Madaj. Dobrze mi się z nią pływa, bardzo jej ufam, bo ona jest prawdziwą fajterką i jestem pewna, że nigdy nie odpuści" - podkreśliła Kemnitz. W dwójce podwójnej osada Posnanii RBW uplasowała się na drugim miejscu tuż za Fularczyk i Litwinką Lindą Salltyte (Lotto Bydgostia WSG Bank Pocztowy Bydgoszcz). "Dzisiejsze warunki nie sprzyjały naszej osadzie, ale nie mniej jestem zadowolona, bo wygrałyśmy z osadą kadrową z AZS AWF Warszawa. Oczywiście chciałyśmy bardzo być pierwsze, ale ciężko wygrać ze złotą i brązową medalistką mistrzostw świata wspomaganą przez Litwinkę, która była siódma na ostatnim Pucharze Świata" - dodała. Kemnitz w reprezentacji przybyła nowa konkurentka. To Kanadyjka Jaclyn Halko (WTW Warszawa), która posiada również polski paszport. W swoim pierwszym starcie na MP zdobyła aż trzy medale - złoty i dwa srebrne. "To naprawdę szalenie miła dziewczyna, a przy tym ma taki amerykański entuzjazm do pracy" - stwierdził prezes Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich Ryszard Stadniuk. Halko przyznała, że od wielu lat chciała przyjechać do Polski. "Mama jest Kanadyjką, a tata Polakiem. Od dziewięciu lat chciałam przyjechać do Polski. Gdy spędziłam tutaj kilka miesięcy, postanowiłam zostać na dłużej. Zakochałam się w tej drużynie, mam już za sobą pierwszy start w reprezentacji Polski, na Pucharze Świata zajęłam dziewiąte miejsce. Po cichu liczę, że wystąpię na mistrzostwach świata w Słowenii i wierzę, że stać nas na medal" - powiedziała Halko. Wśród mężczyzn nie zawiedli złoci medaliści olimpijscy Konrad Wasielewski i Marek Kolbowicz (obaj AZS Szczecin). Bez większych kłopotów połowa "złotej osady" wygrała w dwójce podwójnej. Z kolei w czwórce podwójnej triumfował AZS AWF Gorzów z innym złotym medalistą olimpijskim Michałem Jelińskim na czele. "Bardzo się cieszę, że wygraliśmy i chciałbym przypomnieć, że Gorzów troszeczkę częściej wygrywał mistrzostwa Polski. Jak pamiętam, w czwórce podwójnej to wygraliśmy jakieś 10 lat temu i to z moją skromną osobą. To już kawałek historii, a moi koledzy z obecnej osady wtedy nie wiedzieli jeszcze co to jest wioślarstwo. Było jednak bardzo ciężko, a w pewnym momencie zastanawiałem się, czy ja nie hamuję w tej osadzie. A wygraliśmy z nie byle kim, bo i silnym zespołem WTW Warszawa, który zwykle był pierwszy lun drugi i AZS Szczecin z Markiem Kolbowiczem i Konradem Wasielewskim w składzie" - dodał Jeliński W mistrzostwach startowało blisko 300 uczestników z 27 klubów. Klasyfikację klubową zdecydowanie wygrali wioślarze Lotto Bydgostii WSG Bank Pocztowy - 642 pkt przed WTW Warszawa (437) i Posnanią RBW Poznań (202).