Aura zdecydowanie nie sprzyjała zawodnikom. Serię próbną przerwano z powodu silnego wiatru osiągającego w porywach 5 metrów na sekundę. Godzinę później wiatr uspokoił się i na rozbiegu Wielkiej Krokwi pojawił się jako pierwszy Tomasz Pochwała. Z każdą minutą jednak warunki na skoczni pogarszały się. Do wzmagającego się wiatru dołączyła ulewa i konkurs przerwano. W pierwszej serii zdążyło wystartować dwunastu skoczków w tym pięciu Polaków. - Warunki były naprawdę trudne. Próbną serię przerwano z powodu wiatru więc zdecydowano, że będziemy skakać z 9 belki, a to na tej skoczni trochę nisko. Do tego podczas mojego skoku mocno powiało na buli i myślę, że to dodatkowo skróciło odległość - ocenił Wojciech Skupień. Szczególnie zawiedzeni z powodu przerwania konkursu byli kibice, którzy w liczbie około 6 tysięcy przybyli pod Wielką Krokiew aby dopingować 52 skoczków, w tym 10 reprezentantów Polski. Organizatorzy podjęli decyzję, że oba konkursy LGP zostaną przeprowadzone w sobotę. Nie będzie kwalifikacji. Seria próbna rozpocznie się o godzinie 15.30, godzinę później pierwsza seria konkursowa. Drugi konkurs rozpocznie się serią próbną o 19.15, pierwsza seria konkursowa o 20.15.