"Lepiej późno niż wcale. Cieszę się, że trener Janas docenił mnie i chce sprawdzić" - powiedział piłkarz w "Życiu Warszawy". "W Polsce grałem tylko trzy lata w I lidze. W Odrze Wodzisław byłem podstawowym zawodnikiem, w Wiśle Kraków musiałem o to walczyć. Na Cyprze gram od trzech i pół roku, dwukrotnie zdobyłem tytuł króla strzelców. W końcu zostałem zauważony w Polsce" - dodał Sosin. Dlaczego jego talent eksplodował dopiero poza granicami kraju? "Gramy przynajmniej raz w tygodniu przez dziewięć miesięcy w roku. Nawet jak jest przerwa, to są mecze sparingowe. Np. w środę spotkamy się z reprezentacją Libii. W Polsce sezon jest bardzo krótki. Łatwiej mi rozwijać się na Cyprze, bo częściej gramy" - powiedział piłkarz. Co obiecuje sobie po występie w reprezentacji? "Chcę pokazać trenerowi Janasowi, że potrafię grać w piłkę. Z roku na rok robię postępy. Udział w mundialu jest marzeniem każdego piłkarza" - stwierdził Sosin.