Ze strony polskich sympatyków futbolu nie było żadnych przejawów agresji, żadnego chuligaństwa, zarówno przed, w trakcie, jak i po meczu. Wszyscy w ciszy i spokoju bardzo szybko opuścili stadion w Gelsenkirchen. Obecni na spotkaniu polscy policjanci nie interweniowali, gdyż po prostu nie było takiej potrzeby - tłumaczył oficer prasowy grupy polskich policjantów w Niemczech nadkomisarz Rafał Wasiak. Przyczyną zatrzymań były głównie wykroczenia takie, jak stawianie oporu policji czy też posiadania środków pirotechnicznych. Do Niemiec w związku z mundialem pojechała grupa 68 polskich policjantów; Polacy pomagają w zabezpieczeniu imprezy. Kolejna mobilizacja sił nastąpi przed meczem Polska - Niemcy, który 14 czerwca odbędzie się w Dortmundzie.